Jedynym sposobem aby uratować…

Jedynym sposobem aby uratować (choć w połowie) logikę w tej trylogii jest zrobienie z Rey klona.

1. Byłoby to nawiązanie do EU, gdzie Luke miał swojego złowrogiego klona.
2. Eksperymenty Palpatine’a uzasadniłyby potęgę Rey i jej wrodzone umiejętności
3. Sklonowanie uzasadniłoby jej wymazaną przeszłość i miałoby poparcie w poprzedniej części (gdzie widzi dziesiątki samych siebie)
4. Mogłaby być sklonowana z odciętej ręki Luke’a- tłumaczyłoby to wizję z Epizodu 7, gdzie najpierw zobaczyła jego pojedynek z Vaderem na Bespin (tak jakby „ostatnie wspomnienie ręki”). W EU Luke był sklonowany właśnie z odciętej dłoni.
5. Nie trzeba wymyślać jej rodziców, bo jest z probówki
6. Pozostała kwestia jak miecz Skywalkerów znalazł się, gdzie się znalazł. Tą kwestię w pierwszym filmie obiecano nam wyjaśnić, gdy nadejdzie czas.

a już tak na marginesie,
jak patrzę na ten ostatni kadr z trailera to nie wygląda mi na wizję, a na „bezmózgą” maszynę do zabijania, czyli klona

#starwars #gwiezdnewojny