>bondz Łukaszem…

>bondz Łukaszem Niebowędrowcem
żyjesz z wujem i ciotką na totalnym europejskim zadupiu
mroczna jesień średniowiecza trwa w najlepsze
bieda straszna, wuj orze piach
bo w okolicy nie ma nic innego
chcesz stad wypierdolić na uniwersytet jak twoi coomple
Ale od trzech lat słyszysz że jeszcze jedne zbiory…
pewnego dnia obok waszej farmy przejeżdża karawana
to polscy kupcy, handlarze złomem i tanią siłą roboczą
czyli niewolnikami
idziecie z wujem do nich
pokażcie mi swoje towary
bierzecie karła i jakiegoś tłumacza na kiju w złotej szacie
Jak wracaliście to karzeł upadł i sobie głupi ryj rozwalił
na szybko wymieniacie go na nieuszkodzonego karła, coompla tłumacza
wracasz do domu
Masz przypilnować by niewolnicy się umyli
karzeł zaczyna coś pieprzyc o tajnej misji
pokazuje ci rycinę pewnej księżniczki i list od niej
loszka10/10
księżniczka błaga o pomoc jakiegoś Ob Von Kenobi
skojarzasz go z pewnym eremita
wuj mówi Ci żebyś to olał i palnął karła w łeb to mu przejdzie
karzeł jednak ucieka
ruszasz z drugim niewolnikiem na poszukiwanie go
znajdujecie karła
Jednakże napadają was maurowie
ci zaś otrzymują srogi wpierdol od eremity Oba von Kenobi
zabiera Cię do swojej pustelni
mówi Ci że był niegdyś templariuszem
tak jak twój ojciec
był on najlepszym rycerzem w Europie
Jednakże zginął zabity przez ucznia eremity: margrabiego von Ader który jest teraz prawą ręką cesarza
Ob von Kenobi daje Ci miecz ojca
to wspaniała broń
na bardziej cywilizowane czasy
(twój ojciec zarżnął nim z setkę dzieciaków)
eremita proponuje Ci że wyszkoli Cię na rycerza oraz żebyście udali się do Bolonii wesprzeć powstańców
niby nie lubisz cesarstwa Ale twój wuj…
jedzie zobaczyć co u niego
nie żyje
Polska karawana też wyrżnięta w pień
to robota cesarskich żołdaków
nic Cię już tu nie trzyma więc całą czwórką jedziecie do Kadyksu
po drodze Ob von Kenobi przy użyciu czarnej magii mami cesarskich żołnierzy
wchodzicie do najgorszej tawerny w całej Europie
wdajesz się tam w awanturę z jakimś czarnuchem
Ob uciął mu ramię i sprawa została zakończona
Znajdujecie pewnego przemytnika gotowego was przewieźć za sporą opłatą
niejaki Solon oraz jego wspólnik dwumetrowy owłosiony Węgier
nikt nie rozumie co on mruczy
ubijacie targ
idziecie do powozu
nagle pojawia się pewien tłusty arab i chce zwroty pieniędzy od Solona
wraz z nim przybyli cesarscy żołdacy
spierdalacie
po drodze Ob uczy Cię magii i szermierki
a tłumacz niewolnik gra w szachy z węgrem
chłop rozpierdala cała planszę i cieszy się ze wygrał
super taktyka kurwo
dojeżdżacie do Bolonii
tzn tam gdzie ona powinna być
bo jej nie ma
zauważacie za to co innego
to drzewo
za duże jak na drzewo
to nie drzewo…
T O P O T Ę Ż N Y T R E B U S Z
cesarscy łapią waszą karawanę i prowadzą do obozu
ukrywacie się pod podwoziem
nie znajdują was
gdy przychodzą złomiarze łapiecie ich
przebieracie się w zbroję cesarskich żołdaków by was nie rozpoznano
Ob idzie otworzyć bramę obozu byście mogli uciec
Ty postanawiasz uwolnić księżniczkę
super pomysł kurwo
Ale loszka jest bogata więc wam to wynagrodzi
razem z Solonem uknuliście plan
przebrani za żołdaków prowadzicie skutego węgra do więzienia
tam cicho załatwianie strażników i uwalniacie księżniczkę
wszystko idzie prawie dobrze
bo zrobiliście rozpierdol i zbiegło się pół armii
chowacie się wraz z księżniczką w śmietniku
super kryjówka, szczury próbują was zjeść a ściany się na was zapadają
ratuje was karzeł
mniejsza o to jak
przedzieracie się przez obóz do waszego wozu ścigani przez cesarskich żołdaków
tuż przy wozie marynacie się na margrabiego von Ader i Oba von Kenobi toczących ze sobą pojedynek
nigdy wcześniej nie widziałeś pojedynku na miecze
tłuką się jakby to były kije od szczoty
a ponoć są rycerzami
gdy Ob was widzi to upuszcza kij i znika
smutek.exe
uciekacie z obozu do tajnej bazy powstańców
cesarstwo już o niej wie i chce ja zniszczyć przy użyciu P O T Ę Ż N E G O T R E B U S Z A
to byłby koniec powstania
Jednakże twój karzeł ma plany trebusza
to była ta tajna misja
musicie zniszczyć trebusz
da się to zrobić tylko jednym sposobem bo to solidna niemiecka konstrukcja
trzeba kopią stracić jeden malutki kijek i wtedy cały zapadnie się pod własnym ciężarem
Solon mówi że ma was w dupie i odlatuje
Węgier zostaje
przygotowujecie się do bitwy
dostajesz konia a karzeł jest twoim giermkiem
jedyne trzy chorągwie jakie macie wyruszyły przeciw trebuszowi który jest już pod waszą bazą
wywiązuje się epicka bitwa między wami a cesarską kawalerią prowadzona przez von Adera
ginie wielu
tobie udaje się przebić do trebusza
ściga Cię von Ader i dwóch innych cesarskich kawalerzystów
wtedy pojawia się Solon i ich rozwala
Ale nie von Adera
już celujesz kopia w kijek
to ostatnia szansa całego powstania
nagle słyszysz głos Oba
zamknij oczy i zdaj się na szczęśliwy przypadek
chalange accepted
trafiasz
P O T Ę Ż N Y T R E B U S Z rozpada się
grzebie pod sobą całą cesarską armię
poza margrabią von Ader bo ten przeżył
jakiś niezniszczalny typ
wrzuciłbyś go do wulkanu a przeżyje
szczęśliwy wracasz do bazy
wraz z Solonem odbieracie medale od księżniczki
KONIEC CZĘŚCI IV

#pasta #heheszki #gwiezdnewojny #starwars