Nie wiem jak wy ale ja…

Nie wiem jak wy ale ja kompletnie mam dość Gwiezdnych Wojen. Normalnie to co sie tam wyrabia jest chore. Cała fabuła jest chora. Najpierw jest jakaś Republika gdzie jest bieda, łapówki, przestępstwa większe niż w Brazylli. Każda planeta rządzi jak chce. A nagle pojawia sie Imperium gdzie jest super. Można nawet chodzić sobie wieczorem po mieście i nie bać się że ktoś cie napastuje. Ale jacyś powaleni terroryści, ideałowcy zasrani chcą Republiki. No i zaczynają walczyć. Ginie w filmach 4,5 miliona szturmowców czyli ludzi. To po prostu jest chore. To jest rzeź. Ci ludzie zostali przymusowo zwerbowani. Jeszcze nigdy nie spitkałem się w tym uniwersum ze współczuciem do tych biednych ludzi. A jak sie skończyła wojna domowa to normalnie był najazd złych kosmitów z innej galaktyki. I co ? I główno. Republika nie obroniła nikogo. Brawo. Imperium mogło coś zrobić ale ideałowcy wiedzą lepiej co jest potrzebne do szczęścia…
To nie jest pasta. To tylko mój wysryw.
#starwars #gwiezdnewojny